Przejdź do treści

ŻONGLERKA

Cyrk i ćwiczenia kuglarskie udowadniają, że zabawa to sztuka. Pedagogika cyrku jest innowacyjnym podejściem do nauczania, które promuje działania twórcze w grupie i opiera się na zadaniach fizycznych i ruchowych. Nauka sztuk cyrkowych takich jak żonglerka, akrobatyka, ekwilibrystyka, jest procesem, przez który odbiorcy rozwijają koordynację, małą i dużą motorykę, a także umiejętności fizyczne, umysłowe i społeczne.

Dyrektor cyrku Pan Pedro w swoim odcinku uczy Was oraz Kota Nudę i Psa Pudę, jak rozpocząć przygodę z żonglerką. Ale może potrzebujecie kilka słów cierpliwego wyjaśnienia od Dramy Queen? Najłatwiej będzie żonglować dwoma przedmiotami, z biegiem czasu możemy spróbować dołożyć trzeci. Na początek dobrze sprawdzają się kolorowe chustki. Można wykorzystać apaszki mamy lub babci, a jeśli lubicie być eko i dawać przedmiotom drugie życie, to sięgnijcie po cienkie foliowe torby, które, niestety, wciąż przynosimy ze sklepów. Wybierzcie najlepiej te w różnych kolorach, np. białą, niebieską i żółtą. Są lekkie, będą więc dłużej opadać, łatwiej zatem nimi manewrować.

Dyrektor cyrku Pan Pedro w swoim odcinku uczy Was oraz Kota Nudę i Psa Pudę, jak rozpocząć przygodę z żonglerką. Ale może potrzebujecie kilka słów cierpliwego wyjaśnienia od Dramy Queen? Najłatwiej będzie żonglować dwoma przedmiotami, z biegiem czasu możemy spróbować dołożyć trzeci. Na początek dobrze sprawdzają się kolorowe chustki. Można wykorzystać apaszki mamy lub babci, a jeśli lubicie być eko i dawać przedmiotom drugie życie, to sięgnijcie po cienkie foliowe torby, które, niestety, wciąż przynosimy ze sklepów. Wybierzcie najlepiej te w różnych kolorach, np. białą, niebieską i żółtą. Są lekkie, będą więc dłużej opadać, łatwiej zatem nimi manewrować.

Gdy nabierzemy wprawy, chustki można zastąpić piłeczkami, najlepiej niedużymi, pasującymi do rączki dziecka. Ci, którzy lubią plastyczne wyzwania, mogą spróbować zrobić piłeczki samodzielnie. Do wykonania 2 piłeczek będą potrzebne:

  • 1 para skarpeteczek, świetnie sprawdzą się takie w rozmiarze 15-17
  • kilka garści ziaren (grochu, ryżu, kaszy lub czegoś podobnego)
  • ktoś miły, kto umie operować igłą i nicią.

Ziarenka wsypujemy bezpośrednio do skarpetki. Ziarenek musi być tyle, aby wypełniły ładnie skarpetkę i dały nam kulisty kształt. Ucinamy skarpetkę ok. 3 cm nad poziomem ziaren. Wbijamy igłę z nitką tak mniej więcej 1 cm nad poziomem ziaren i  przeszywamy dookoła. Następnie ściągamy nitkę, ale tak, żeby została nam dziura w środku. Wpychamy w tę dziurę resztę brzegu skarpetki, zaciągamy mocniej nitkę (uwaga, żeby nie przesadzić, bo nitka pęknie). Następnie dobrze zaszywamy dziurę. Jeśli zrobimy to zbyt lekko, to może przy łapaniu i ściskaniu w dłoni nie wytrzymać. Jeśli zrobimy niedokładnie, to ziarenka mogą się wysypywać. A wtedy zostanie nam do zrobienia to, co po każdym spektaklu. Sprzątanie!

Ćwiczenie przeprowadzane podczas projektu „Biała D[r]ama i inne strachy – edukacja kulturalna dla wrażliwych”, dofinansowanego ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.